Miałem jechac oglądać tego grafitowego , dobrze że się nie wybrałem.
miał może ktoś styczność z tym Isem http://moto.allegro.pl/item1083733297_l … wisow.html ??

no az sie wierzyć nie chce ze tak utrzymany IS smigał po Itali:) wszystko git ale jak wiem ten jasny środek w zamszu to bedzie sie brudził:( ale ogólnie to wyglada super

Dokładnie jakos taki za ładny jak na 10letnie auto z włoch. Sa tam zdjęcia książki serwisowej, (wiadomo że nie do końca można się sugerować książką) ale czy nosi ona jakieś ślady nieprawidłowości?? Dziwne jest że przez ostatni rok przejechał tylko 2,500 kilometrów. Właśnie tłumiki powinny miec chyba troszkę większą zywotnośc...

Auto jest po prostu przygotowane do sprzedaży , kupujący otrzymuje wylizane auto a nie chlew , ja nie widzę w tym nic złego i nie doszukiwałbym się dziwnych historii typu : walony , popowodziowy czy po gradobiciu itd , gdyby był chlew , bród i smród a jest zawsze w każdym który przybija z expo. EU do PL nikt by się takim autem nie zainteresował .

zgadzam się w w 100% że czujność musi być na 1 miejscu ale teksty typu walony albo że za ładny lub za bardzo wypicowany mnie rozp. kiedyś przyjechał do mnie [znawca] i pyta czy był [walony] to mu odpowiedziałem że nie był [walony] tylko po gradobiciu i po powodziowy ale stan jak nowy , i wiecie co - nie kupił

lex napisał:

Auto jest po prostu przygotowane do sprzedaży , kupujący otrzymuje wylizane auto a nie chlew , ja nie widzę w tym nic złego i nie doszukiwałbym się dziwnych historii typu : walony , popowodziowy czy po gradobiciu itd , gdyby był chlew , bród i smród a jest zawsze w każdym który przybija z expo. EU do PL nikt by się takim autem nie zainteresował .

Jest dokładnie tak jak kolega lex pisze. Mam znajomego, który ciągnie auta z holandii [naoglądałem się ich sporo zaraz po przyjechaniu], które według mnie w większości w stanie technicznym są podobne do aut pochodzących z włoch - słyszałem takie powiedzenie wśród znawców tematu o samochodach z włoch: buda good, silnik kaput - i coś w tym jest - auta są eksploatowane w cieplejszym klimacie, mają spore przebiegi w zatłoczonych miastach, są w wiekszości zaniedbane i ciężko jest potwierdzić wiarygodność książki serwisowej, a to nie służy autu - po przyprowadzeniu do kraju w 99% mają kręcone liczniki i nie ma co się oszukiwć - trzeba być czujnym!!! Dlatego, przy szukaniu swojego IS omijałem raczej auta z holandii i włoch wiedząc co po większości z nich się można było spodziewać. Owszem, są na rynku wtórnym auta zadbanę i obyśmy tylko na takie trafiali, ale to wymaga czasu i szczęścia. Trzeba pamiętać - zdjęcie nie oddaje, trzeba sie przyjżeć autu w pogodny dzień z bliska.
W tym równierz zainteresował mnie ten nowy wydech, ale tak jak juz pisałem trzeba auto osobiście obejrzeć - być może jest to kolejny zadbany IS-ik.

Ostatnio edytowany przez lukas78 (2010-06-22 00:38:06)

maxkow napisał:

lukas78 napisał:

lex napisał:

Auto jest po prostu przygotowane do sprzedaży , kupujący otrzymuje wylizane auto a nie chlew , ja nie widzę w tym nic złego i nie doszukiwałbym się dziwnych historii typu : walony , popowodziowy czy po gradobiciu itd , gdyby był chlew , bród i smród a jest zawsze w każdym który przybija z expo. EU do PL nikt by się takim autem nie zainteresował .

Jest dokładnie tak jak kolega lex pisze. Mam znajomego, który ciągnie auta z holandii [naoglądałem się ich sporo zaraz po przyjechaniu], które według mnie w większości w stanie technicznym są podobne do aut pochodzących z włoch - słyszałem takie powiedzenie wśród znawców tematu o samochodach z włoch: buda good, silnik kaput - i coś w tym jest - auta są eksploatowane w cieplejszym klimacie, mają spore przebiegi w zatłoczonych miastach, są w wiekszości zaniedbane i ciężko jest potwierdzić wiarygodność książki serwisowej, a to nie służy autu - po przyprowadzeniu do kraju w 99% mają kręcone liczniki i nie ma co się oszukiwć - trzeba być czujnym!!! Dlatego, przy szukaniu swojego IS omijałem raczej auta z holandii i włoch wiedząc co po większości z nich się można było spodziewać. Owszem, są na rynku wtórnym auta zadbanę i obyśmy tylko na takie trafiali, ale to wymaga czasu i szczęścia. Trzeba pamiętać - zdjęcie nie oddaje, trzeba sie przyjżeć autu w pogodny dzień z bliska.
W tym równierz zainteresował mnie ten nowy wydech, ale tak jak juz pisałem trzeba auto osobiście obejrzeć - być może jest to kolejny zadbany IS-ik.

Co do aut z wloch to nie jest tak jak do konca piszesz , po pierwsze auta z wloch nigdy nie widzialy zimy wiec nie ma problemu z rdza a nie zapomnijmy ze Is 200 nie jest autem nowym nie wspomne o starszych modelach. Co do wnetrza faktycznie temperatura szybciej wplywa na plastyki itp materialy , ale wlochy maja rozne regiony i nie wszytkich tak samo slonce swieci. Kolejny temat przebiegi piszesz " maja spore przebiegi w zatloczonych miastach" zastanow sie czy spore przebiegi robi sie w zatloczonych miastach czy na autostradach?? , nie zapominajmy ze w niemczech sa jedne z najlepszych autostrad  i dojazdy do pracy po 100km w jedna strone nie robia roznicy wiec auto niemieckie moze miec wiecej km najechane niz wloskie , auta wloskie najczesciej maja pobijane zderzaki i rozne obcierki wynika to z tego z w miastach i miasteczkach wloskich wystepuja waskie uliczki . Osobiscie dla mnie nie ma znaczenia czy wloch czy niemiec itp liczy sie auto i jego stan. Osobiscie gdy kupuje auto starsze wole , auto z wloch poniewaz nie musze sie meczyc z rdza i buda najwyzej polakieruje jakis element .

OOO i tu jestem tego samego zdania, tak samo nie wierze by ktoś uzywał is200 do codziennych dojazdów autostrada do pracy patrząc na jego spalanie, to nie audi TDI, oczywiście od każdej reguły są wyjątki.......

maxkow napisał:

lukas78 napisał:

lex napisał:

Auto jest po prostu przygotowane do sprzedaży , kupujący otrzymuje wylizane auto a nie chlew , ja nie widzę w tym nic złego i nie doszukiwałbym się dziwnych historii typu : walony , popowodziowy czy po gradobiciu itd , gdyby był chlew , bród i smród a jest zawsze w każdym który przybija z expo. EU do PL nikt by się takim autem nie zainteresował .

Jest dokładnie tak jak kolega lex pisze. Mam znajomego, który ciągnie auta z holandii [naoglądałem się ich sporo zaraz po przyjechaniu], które według mnie w większości w stanie technicznym są podobne do aut pochodzących z włoch - słyszałem takie powiedzenie wśród znawców tematu o samochodach z włoch: buda good, silnik kaput - i coś w tym jest - auta są eksploatowane w cieplejszym klimacie, mają spore przebiegi w zatłoczonych miastach, są w wiekszości zaniedbane i ciężko jest potwierdzić wiarygodność książki serwisowej, a to nie służy autu - po przyprowadzeniu do kraju w 99% mają kręcone liczniki i nie ma co się oszukiwć - trzeba być czujnym!!! Dlatego, przy szukaniu swojego IS omijałem raczej auta z holandii i włoch wiedząc co po większości z nich się można było spodziewać. Owszem, są na rynku wtórnym auta zadbanę i obyśmy tylko na takie trafiali, ale to wymaga czasu i szczęścia. Trzeba pamiętać - zdjęcie nie oddaje, trzeba sie przyjżeć autu w pogodny dzień z bliska.
W tym równierz zainteresował mnie ten nowy wydech, ale tak jak juz pisałem trzeba auto osobiście obejrzeć - być może jest to kolejny zadbany IS-ik.

Co do aut z wloch to nie jest tak jak do konca piszesz , po pierwsze auta z wloch nigdy nie widzialy zimy wiec nie ma problemu z rdza a nie zapomnijmy ze Is 200 nie jest autem nowym nie wspomne o starszych modelach. Co do wnetrza faktycznie temperatura szybciej wplywa na plastyki itp materialy , ale wlochy maja rozne regiony i nie wszytkich tak samo slonce swieci. Kolejny temat przebiegi piszesz " maja spore przebiegi w zatloczonych miastach" zastanow sie czy spore przebiegi robi sie w zatloczonych miastach czy na autostradach?? , nie zapominajmy ze w niemczech sa jedne z najlepszych autostrad  i dojazdy do pracy po 100km w jedna strone nie robia roznicy wiec auto niemieckie moze miec wiecej km najechane niz wloskie , auta wloskie najczesciej maja pobijane zderzaki i rozne obcierki wynika to z tego z w miastach i miasteczkach wloskich wystepuja waskie uliczki . Osobiscie dla mnie nie ma znaczenia czy wloch czy niemiec itp liczy sie auto i jego stan. Osobiscie gdy kupuje auto starsze wole , auto z wloch poniewaz nie musze sie meczyc z rdza i buda najwyzej polakieruje jakis element .

Może małe sprostowanie do mojej wypowiedzi. Co do stanu karoseri to pisałem, że buda good - nie pisałem nic o zimie (rdzy), pisałem o wpływie ciepłego klimatu. Z przebiegiem troche źle sie wyraziłem - chodziło mi, że większość czasu auta śmigają po zatłoczonych ulicach + podwyższona temperatura - a to nie wpływa pozytywnie na silnik. Jeśli chodzi o tzw. regenerację liczników to co prawda bardziej sugerowałem się autami z holandii. Poza tym każdy z nas ma różne doświadczenia z autami - i dlatego pisałem o większości aut ciągniętych przez handlarzy. Oczywiście nie wszystkie auta ciągnięte to szroty. Osobiście dla mnie też liczy się auto i jego stan, a nie pochodzenie.

klexus święte słowa , ja dodam że stare lexy raczej nie były trzymane w garażu przykryte dywanem bo przez ten okres czasu cuda się działy z każdym ludzie pozbywają się aut bo coś jest z nimi nie tak tylko trzeba ocenić usterkę na swoją kieszeń czy warto
 
ja swojego GS też kupowałem z ust. a dokładniej to przy ruszaniu i dodawaniu gazu strasznie waliło w silniku (stukot met.) ale szedł jak burza (no tu z tą burzą to trochę przesadziłem) hehehe , dwa servi toy. i hon. łapały się za głowę koniec engine , koniec mostu itd mówili w coś ty się wpakował a ja czułem od początku jak się nim pierwszy raz karnełem że to jakaś pierdoła ale nie wiedziałem jaka bo szedł jak b.
kolega polecił mi byłego pracownika servi toyota który prowadzi swój warsztat , typ założył na uszy ustrojstwo jak lekarz i bada engine ja oczywiście gały wywalam i bekę kręcę w sobie nagle gość ściąga ustrojstwo z uszu i oznajmia mi że w trzecim kolektorze rurka lata i jutro mam przyjść po auto będzie zrobione koszt z nowymi uszczelkami 170 zł

tak więc morał jest taki niemcy sprzedali mi lexa z uszkodzonym silnikiem hehehe gdyby nic nie stukało to nie był by zapewne na sprzedaż

Nic dodać - nic ująć. Też podpisuję się pod tym wszystkim.